PRL dla wielu osób kojarzy się raczej nieprzyjemnie – kolejki w sklepach, zakupy na kartki i puste półki to tylko niektóre z wad dawnego systemu. Nie każdy jednak narzekał i do dziś wspomina z sentymentem, a nawet łezką w oku spokojne i proste życie, które praktycznie dla każdego dawało po równo. Jeśli nie pamiętacie tych czasów to spytajcie rodziców co myślą na ten temat. Zerknijcie również co można było ciekawego kupić w sklepach, jeśli oczywiście ktoś miał tyle sił i wystał swoje w kolejce.
Mydło Biały Jeleń może nie było luksusem, ale i tak każdy go używał z powodu braku innej alternatywy
Popularne bez filtra to najpopularniejsze papierosy tamtego okresu. Kto oglądał filmy Barei ten wie.
Motoryzacja PRLu nie stała na wysokim poziomie, jednak miała swoje uroki – puste drogi i tanią benzynę.
Wizyta u dentysty nie należała do przyjemnych, jednak kto wtedy martwił się dziurą w zębie.
Pralka Frania to niezbędne wyposażenie każdego gospodarstwa domowego – praktycznie niezniszczalna.
Odkurzacze pomimo tego, że przyciągały wzrok futurystycznym dizajnem, to raczej do niczego innego się nie nadawały.
Pewex – synonim luksusu. Za kilka dolarów można było kupić to czego nie znaleźliśmy w innych sklepach, jak chociażby kamyczki z Czechosłowacji czy klocki Lego.
Grundig lub Kasprzak, czyli popularny kasetowiec to lans przez duże L.
Mężczyzna używający wody kolońskiej o niewybrednym zapachu mógł poderwać każdą lalę w barze mlecznym. Już sam fakt, że użył jej na skórę świeżo po goleniu świadczył, że jest prawdziwym twardzielem.
Woda brzozowa – lek na włosy, czy na zranioną duszę?
Piotr Klimasz
