HP135 m - | Twój.blog

Wiara czyni cuda – jak duch wpływa na ciało i odwrotnie?

Total
0
Shares

Rolę stanów psychicznych w utrzymaniu zdrowia i leczeniu chorób doceniali wielcy dawni lekarze (Awicenna, Hipokrates). Wiedzieli o niej filozofowie i ludowi uzdrowiciele, zielarze.


Im bardziej rozwijała się nauka i doceniano mechanistyczne, biologiczne, racjonalne spojrzenie na zdrowie, a świat fascynował się materialnymi możliwościami wpływania na organizmy, tym bardziej lekceważył, w końcu odrzucał i kpił z „duchowych”, głównie religijnych, nienaukowych dróg do zdrowia.

Co więcej, zaczął je zwalczać, a pacjentom wmówiono, że psychika, stany ducha (w tym religijna postawa nadziei, wzmocniona ufną modlitwą do wszechmogącego Boga, Matki Bożej, Świętych, chyba najbardziej rugowana i niezrozumiana na polu medycznego samouzdrowienia), są obojętne i nie maja nic wspólnego z pokonywaniem dolegliwości.
Mimo wszystko wiara w moc duchowego uzdrowienia trwała, choć głównie na obrzeżach medycyny i życia, bo trudno mimo wszystko zniszczyć odwieczne prawdy mądrości, zapisane choćby w tysiącach świadectw w sanktuariach maryjnych.

Duch wpływ na ciało – ciało na ducha

Najbardziej szokujące badania dowodzące tajemniczych, wszechstronnych powiązań między stanami umysłu i duszy, między emocjami a stanem zdrowia, zapadalnością na choroby, opublikowano pod koniec lat 70. Wtedy odkryto neurologiczne szlaki łączące mózg i system immunologiczny organizmu. Ten system ma decydujące znaczenie dla zdrowia, a jego osłabienie sprawia, że łatwiej chorujemy, zarówno na katar, jak i chorobę nowotworową.
Dostrzeżono też powiązania odwrotne – że stany ciała, systemu odpornościowego wpływają na mózg. To odkrycie wydaje się o tyle ważne, że po raz pierwszy od wielu lat, w jednym punkcie zbiegły się odwieczne duchowe mądrości dotyczące zdrowia i najnowsze, materialistyczne, naukowe poznanie ludzkiego organizmu. Ten fakt można uznać za punkt zwrotny w spojrzeniu na zdrowie i chorobę.

Nadzieja lekiem, strach trucizną

Obserwacje reakcji układu odpornościowego są zaskakujące. Odnosi się wrażenie, jakby wszelkie doznania psychiczne bezpośrednio trafiały do komórek i one też przeżywały rozpacz, lęk, nadzieję, radość. A więc nadzieja, którą zawsze wyzwala modlitwa, zaufanie w miłość Bożą, może być lekiem, a strach – trucizną. Skoro emocje, stany psychiki, umysłu, ducha, mają taki wpływ na zdrowie, skoro istnieje nieuświadamiany silny związek między stanem ducha a zmianami w sposobie reagowania systemu odpornościowego, decydującego o naszym zdrowiu, to logicznym wydaje się wykorzystanie tego faktu.

Czytaj także:  Romantyczne wiadomości na dobranoc dla niej, które pomogą spokojnie zasnąć

Moc medytacji i modlitwy

Systematyczna medytacja to prosty, najskuteczniejszy i najsilniejszy, a niedoceniany, wręcz zapomniany przez świeckich, lek na duchowe problemy ludzi XXI w. – lęki, niepokoje, nerwice, zabieganie, pożądliwość różnych dóbr, egoizm, brak radości życia, tkwiące w nas urazy i duchowe zranienia. Musimy uwierzyć, że modlitwa uruchamia siły uzdrawiające potężniejsze od ludzkich.
Gdy Jezus posyłał apostołów, by głosili Ewangelię, polecał im, by uzdrawiali chorych. Uzdrawianie jest więc czymś prawie równie ważnym w dziele służby bliźniemu, jak szerzenie idei miłosiernej miłości Bożej.

50e9dc474252b114a6d18474c52137631439dfe55051744e7726 1024x683 1 - | Twój.blog

Tymczasem współcześnie, jak się wydaje, wiara przeciętnego chrześcijanina w możliwości uzdrawiania modlitwą chorób duszy, a zwłaszcza ciała, jest mizerna. Bardziej wierzymy w pigułki, niż w moc modlitwy. A w zasadzie ignorujemy lub raczej nie wiemy nic o duchowych prawidłach uzdrawiania. Jestem pewien, że często bardziej wierzą w moc modlitwy o uzdrowienie ludzie prości niż wykształceni, nawet teologicznie. A może niewiara w leczącą moc modlitwy wynika z tego, że mało lub rzadko się modlimy, więc efekty są mizerne? A może mamy złe wyobrażenie o Bogu?

Przytoczę słowa Mac Nutta (jednego z pierwszych kapłanów rzymskokatolickich zaangażowanych w dzieło odnowy charyzmatycznej). „Dla mnie najtrudniejszą walką, jaka musiałem stoczyć przy nauczeniu się modlitwy o uzdrowienie, było uświadomienie sobie, że Bóg odpowie na moje modlitwy w intencji ludzkich potrzeb zdrowotnych w ludzki, fizyczny sposób. A przecież On to robi. Traktuje nas jako istoty ludzkie, a nie duchy pozbawione ciał”.

Pokorna modlitwa to jeden z podstawowych warunków sprawiających, że ujawnia się niezwykła moc lecząca. Pastor Norman V. Peale w trakcie wieloletnich obserwacji zauważył, że uzdrowienia zdarzają się, gdy spełnione są warunki:

1.Gotowość  całkowitego powierzenia się Bogu.
2. Odrzucenie wszelkiego błędu i grzechu oraz pragnienie oczyszczenia duszy.
3. Ufność i wiara w skutki połączonej terapii medycznej i uzdrawiającej mocy Boga.
4. Szczera gotowość przyjęcia odpowiedzi Boga, jakakolwiek by ona była, tym samym brak oburzenia czy żalu wobec Jego wyroków.
5. Wielka, pewna wiara, że Bóg może uzdrowić.

Czytaj także:  Ogólne zasady kompozycji i układania roślin w bukiety

Przeczytaj także:

Rytmy życia – czym jest i na czym polega?

 

Współczesne potwierdzenie dawnej wiedzy

 

Najnowsze badania naukowe coraz wyraźniej potwierdzają to, o czym od wieków mówiły tradycyjne systemy leczenia. **Efekt placebo i nocebo** pokazuje, jak sama wiara w skuteczność lub szkodliwość leczenia może wpływać na jego rezultaty. Szczególnie przełomowe okazały się odkrycia z dziedziny psychoneuroimmunologii, które udowodniły, że przewlekły stres może znacząco osłabiać nasz układ odpornościowy, podczas gdy pozytywne nastawienie wspiera proces zdrowienia.

 

Medycyna integracyjna – most między tradycją a nowoczesnością

Coraz więcej renomowanych ośrodków medycznych na świecie wprowadza programy medycyny integracyjnej. Łączą one konwencjonalne metody leczenia z holistycznym podejściem do pacjenta. W wielu szpitalach standardem staje się włączanie technik relaksacyjnych, medytacji czy opieki duchowej do protokołów leczenia. Pokazuje to, że współczesna medycyna zaczyna dostrzegać wartość w metodach, które jeszcze niedawno były marginalizowane.

 

Biologiczne mechanizmy wpływu psychiki na zdrowie

Naukowcy odkryli szereg mechanizmów biologicznych wyjaśniających, jak stan psychiczny wpływa na nasze zdrowie fizyczne. Stres i niepokój powodują wzrost poziomu kortyzolu, który może zaburzać naturalne procesy regeneracyjne organizmu. Z drugiej strony, stan głębokiego relaksu i spokoju wspiera produkcję hormonów wspierających odporność. Układ nerwowy autonomiczny, reagujący na nasze stany emocjonalne, ma bezpośredni wpływ na procesy zapalne w organizmie.

Praktyczne wykorzystanie wiedzy o związku ducha i ciała

W codziennym życiu możemy wykorzystać tę wiedzę poprzez regularne praktykowanie technik redukcji stresu. Systematyczna medytacja czy modlitwa mogą stać się potężnym narzędziem wspierającym zdrowie. Szczególnie istotna jest rola wspólnoty – badania pokazują, że osoby z silnym wsparciem społecznym lepiej radzą sobie z chorobą. Coraz częściej obserwuje się też owocną współpracę między lekarzami a osobami zapewniającymi wsparcie duchowe.

 

Uniwersalne prawdy w różnych tradycjach

 

Czytaj także:  Suplementacja: historia białka serwatkowego i kreatyny w Polsce

Analizując różne kultury i systemy religijne, można zauważyć uderzające podobieństwa w podejściu do zdrowienia. Większość tradycji podkreśla znaczenie harmonii między ciałem, umysłem i duchem. Te uniwersalne prawdy znajdują dziś potwierdzenie w badaniach naukowych. Współczesne adaptacje dawnych praktyk, takie jak mindfulness czy medytacja, pokazują, jak można skutecznie połączyć mądrość przeszłości z wymogami współczesnego świata.

 

Przyszłość medycyny

 

Wydaje się, że przyszłość medycyny będzie należeć do podejścia, które łączy najlepsze osiągnięcia nauki z mądrością tradycyjnych metod leczenia. Takie całościowe spojrzenie na człowieka pozwala na skuteczniejsze leczenie i lepszą profilaktykę chorób. Doświadczenia pokazują, że pacjenci, którzy otrzymują zarówno wsparcie medyczne, jak i duchowe, często osiągają lepsze rezultaty w procesie zdrowienia.

 

Warto podkreślić, że ta integracja różnych podejść do zdrowia nie oznacza odrzucenia osiągnięć współczesnej medycyny, ale ich wzbogacenie o wymiar duchowy i psychologiczny, który przez wieki stanowił integralną część sztuki leczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spodobają Ci się także:

Związki i ich właściwości