To, że rytmy w życiu człowieka odgrywają ważną rolę wie każdy – np. zmienne siły promieni słonecznych określające pory roku lub cykl faz księżyca. Są jeszcze inne rytmy, powszechnie nieznane, a mające wpływ na nasze życie. To stałe zmiany następujące w pracy organów wewnętrznych: wątroby, nerek, serca, płuc itd.
Na czym one polegają?
Każdy organ naszego ciała pracuje nieustannie, 24 godziny na dobę. W tym czasie przechodzi jednak dwugodzinną fazę szczególnie wzmożonej aktywności, po czym następuje okres spowolnienia, trwający również dwie godziny. Wszystko to nie dzieje się przypadkowo, lecz jest ściśle przyporządkowane porze dnia czy nocy. Np. w fazie aktywnej, jelito cienkie lepiej trawi i transportuje pokarmy, wątroba szczególnie dobrze odtruwa organizm, zaś nerki lepiej filtrują krew. Zobaczmy to na tabeli (miarodajny jest czas letni):
Organ Faza największej aktywności Faza najmniejszej aktywności
woreczek żółciowy 23.00 – 1.00 1.00 – 3.00
wątroba 1.00 – 3.00 3.00 – 5.00
płuca 3.00 – 5.00 5.00 – 7.00
jelito grube 5.00 – 7.00 7.00 – 9.00
żołądek 7.00 – 9.00 9.00 – 11.00
śledziona, trzustka 9.00 – 11.00 11.00- 13.00
serce 11.00 – 13.00 15.00 – 17.00
jelito cienkie 13.00 – 15.00 15.00 – 17.00
pęcherz moczowy 15.00 – 17.00 17.00- 19.00
nerki 17.00 – 19.00 19.00- 21.00
układ krążenia 19.00 – 21.00 21.00 – 23.00
ogólne gromadzenie energii 21.00 – 23.00 23.00 – 1.00
Analizując to zestawienie, możemy zauważyć, że poszczególne części naszego organizmu zostały zgrupowane parami, nie tylko dlatego, że ich fazy następują po sobie. Przede wszystkim ze względu na to, że oddziałują na siebie wzajemnie w szczególny sposób. Jeśli praca jednego z nich zostanie zakłócona, dysfunkcja następuje także w organie przystającym do niego. Np. jeśli chore jest serce, dobrze byłoby sprawdzić stan jelita cienkiego, zaś w przypadku choroby płuc, przyjrzeć się pracy jelita grubego itd. Medycyna chińska od dawna wykorzystuje te relacje w diagnozowaniu chorób. A jak my w codziennym życiu możemy się przekonać o słuszności tej teorii?
Rodzice wiedzą, że jeśli uda im się do godz. 19.00 położyć dzieci do łóżka, zasypiają one bez problemów. Jeśli znacznie później idą spać, już nie jest to takie proste, bo między godz. 19.00 a 21.00 najaktywniejszy staje się układ krążenia i organizm wcale nie „myśli” o spaniu. Każdy też wie z własnego doświadczenia, że o godz. 13.00 poranna rześkość to już historia, coraz bardziej tracimy kondycję (zwłaszcza po obiedzie). Nic dziwnego, gdyż na pełnych obrotach jest nasze jelito cienkie, do tego serce „zafundowało” sobie poobiednią sjestę.
Warto zwrócić uwagę na rubrykę „ogólne gromadzenie energii”. Ten proces następuje między godz. 21.00 a 23.00. Dobrze o tym wiedzieć, bowiem jest to najlepszy czas do regeneracji organizmu, szczególnie układu nerwowego i sfery psychicznej. Godziny snu o tej porze liczą się podwójnie. Oczywiście, najpierw trzeba podjąć męską decyzję: łóżko czy telewizor? Warto skorzystać z pory najkorzystniejszego wypoczynku, to wypróbowana zasada i przyda się każdemu w dzisiejszych nerwowych, zagonionych czasach.
Na pomoc wątrobie
Pracując jako farmaceutka w aptece, często spotykałam się z problemem bezsenności. Zauważyłam, że przybywa pacjentów borykających się z bezsennością, a nawet drastycznie rośnie ich liczba. Przyczyn jest wiele i niekoniecznie jest to tylko stres.